– Spokój, zdrowy rozsądek i racjonalność są niezwykle ważne. Apeluję zatem do mieszkańców regionu, aby słuchać tylko i wyłącznie informacji, które płyną ze źródeł wiarygodnych. Te informacje mogą napływać wyłącznie od premiera RP i agend rządowych - powiedziała Ewa Leniart.
Na pytanie dziennikarza, czy występując z takim apelem, miała na myśli konkretny fake news, stwierdziła, że tak.
– Wczoraj obiegła przestrzeń informacyjną narracja jakoby punkt recepcyjny w Medyce nie był zabezpieczony pod względem medycznym. Wszystkie punkty recepcyjne są urządzone w jednym standardzie i proszę, żeby tego rodzaju informacje, sygnały weryfikować zawsze w wiarygodnych źródłach, w odniesieniu do tej sprawy u rzecznika wojewody – powiedziała wojewoda.
Wojewoda przypomniała, że woj. podkarpackie podobnie jak lubelskie pozostaje recepcyjnym.
- A zatem naszą rolą jest przyjęcie tych, którzy uciekają z walczącej Ukrainy, udzielenie im pierwszej niezbędnej pomocy, jak również udzielenie wsparcia, gdy nie mają na terenie RP zorganizowanego miejsca pobytu. W punkcie recepcyjnym otrzymują transport do miejsca, gdzie kwaterunek zostanie zorganizowany - mówiła wojewoda.
Na Podkarpaciu działa obecnie sześć punktów recepcyjnych: cztery przy granicy i dwa w Przemyślu i Rzeszowie.
Wojewoda przyznała, że obecnie więcej obywateli, niż w poprzednich okresach przedwakacyjnych składa wnioski paszportowe. Uznała to za objawy nieuzasadnionej paniki.
– Chcemy stworzyć system cyfrowej rejestracji z jednoznacznie ustalonym terminem pojawienia się w urzędzie, by zrealizować wniosek bez czekania w kolejce. Jeśli proces będzie się nasilał, podejmiemy decyzję o zwiększeniu obsady [urzędników] – zapowiedziała wojewoda.
Komendant podkarpackiej policji inspektor Dariusz Matusiak zarządził operację specjalną obejmująca przygraniczne powiaty woj. podkarpackiego wraz z pow. rzeszowskim i z Rzeszowem. Policja m.in. pilotuj konwoje humanitarne do przejść granicznych, dba o bezpieczeństwo na dworcach i zabezpiecza przewozy uchodźców.
Komendant główny policji wzmocnił siły podkarpackiej policji o prawie 800 funkcjonariuszy z całego kraju. Insp. Matusiak zapewnił, że policja jest przygotowana na to, że nadzwyczajna sytuacja może potrwać dłużej.
– Policjanci, którzy udzielają nam wsparcia, będą wymieniani rotacyjnie. W razie potrzeby dostaniemy dodatkowe siły wsparcia, jak i środki techniczne – zapewnił insp. Matusiak.
Komendant powiedział, że w strefie przygranicznej doszło w ostatnim czasie (28 lutego) tylko do jednego zdarzenia o charakterze przestępstwa. W sklepie spożywczym w Medyce obywatel Maroka zaatakował nożem osobę z personelu sklepu.
– Zaatakowany obezwładnił Marokańczyka i przekazał go policji. Jest on po przesłuchaniu w prokuraturze. Prokurator wniósł do sądu o tymczasowy areszt - powiedział komendant.
Z kolei 1 marca trzy osoby narodowości hinduskiej zostały, jak twierdzą, zaatakowane na ul. Sportowej w Przemyślu przez cztery osoby, które wysiadły z samochodu. Jedna z osób odniosła obrażenia. Policja podjęła czynności, ale zaatakowane osoby nie były w stanie wskazać nawet miejsca zdarzenia. Policja nadal ustala okoliczności tego zdarzenia.
Komendant zaprzeczył informacjom rozpowszechnianym na profilach społecznościowych o zwiększonej liczbie gwałtów dokonywanych przez osoby z krajów trzecich w Przemyślu. Zdementował też, by dochodziło do podpaleń aut i włamań do mieszkań.
– Policja nie odnotowała ani jednego przestępstwa z tej kategorii – zapewnił insp. Matusiak. Zapewnił też, że w Przemyślu nie ma żadnych patroli obywatelskich, o jakich piszą internauci na forach, głównie kibice sportowi, tylko policyjne. – Na każdej zmianie Przemyśl patroluje 250 policjantów – powiedział komendant podkarpackiej policji.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?