Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi mówi, że do egzaminu przystąpiło pięć osób, cztery nie poradziły sobie już z pierwszą próbą, czyli slalomem wolnym.
Popularną "ósemkę" motocykliści musieli wykonać objeżdżając pachołki, ale w wyznaczonym na jezdni prostokącie - najechanie na którąś z linii, która go wyznacza, to dyskwalifikacja. Po zmianach trudność sprawił manewr nazywany jazdą między bramkami. Motocyklista jadąc powoli musi tak manewrować pojazdem, by przejechać przez 5 bramek nie strącając słupków, które je tworzą.
Kucharski tłumaczy, że auto szkoły nie mają odpowiedniej infrastruktury, gdzie kursant mógłby poćwiczyć. Dlatego nie warto podchodzić do nowego egzaminu nie mając odpowiedniego treningu.
Źródło: Pierwsze egzaminy na motocykl oblali wszyscy. Zadania na placu okazały się bardzo trudne
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?