We wtorek, 28 lipca, 39-letni mężczyzna rozbił samochód na drzewie, w które wjechał podczas ucieczki z miejsca wypadku. Seat, którym jechał, rozbił się na dwie części. Kierowca nie przeżył.
Wypadek miał miejsce ok. godziny 12:55 na ulicy Ks. Ściegiennego w Tuszynie.
Policja ustaliła wstępnie, że wcześniej kierowca seata spowodował kolizję na drodze krajowej nr 1 w Kruszowie.
„39-latek najechał seatem na tył volkswagena passata. Podczas rozmowy z kierowcą passata zaproponował mu przekazanie pewnej sumy pieniędzy w zamian za "dogadanie się" z pominięciem policji. Kierowca volkswagena nie zgodził się, gdyż podejrzewał, że kierujący seatem mógł być nietrzeźwy. W czasie gdy dzwonił po policję, kierowca seata odjechał w kierunku Tuszyna.” - poinformowała mł. asp. Grzegorz Stasiak z Komendy Powiatowej Policjipowiatu łódzkiego wschodniego.
W Tuszynie 39-latek jechał z dużą prędkością. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Samochód zjechał drogi do rowy i uderzył z dużą siłą w drzewo. Seat rozpadł się na dwie części. Kierowca zginął na miejscu.
Okazało się, że tego samego dnia mężczyzna miał stawić się w Komisariacie Policji w Tuszynie w sprawie prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Dzień wcześniej, w poniedziałek (27 lipca), 39-latek prawdopodobnie kierował ciężarówkę MAN na terenie budowy trasy A1 i doprowadził do przewrócenia jej na bok.
Okoliczności obu wypadków wyjaśnia policja w Tuszynie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?