Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awionetka awaryjnie lądowała za stodołą w Bedoniu Wsi

Karolina Brózda
Karolina Brózda
Uszkodzony silnik awionetki P92 zmusił 55-letniego pilota do awaryjnego lądowania na polu w Bedoniu Wsi (gm. Andrespol).

Na szczęście ani jemu, ani podróżującej z nim żonie podczas manewru nic się nie stało. Do nietypowego zdarzenia doszło w ostatnią niedzielę (7 czerwca).

55-latek leciał z Elbląga do Katowic. Oficer dyżurny z koluszkowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że mieszkańcy Wiączynia Dolnego (gm. Nowosolna) usłyszeli huk, po czym zauważyli lecący samolot. Chwilę później na jednej z posesji znaleziono łopatę śmigła. Policjanci z Andrespola, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu, zaczęli szukać samolotu. Nikt z okolicznych mieszkańców nie wiedział, gdzie może być awionetka i czy rzeczywiście wylądowała. Mundurowi po długich poszukiwaniach dotarli do Bedonia Wsi. Miejscowości te oddalone są od siebie o około 5 km. Jak się okazało, małżeństwo wylądowało bezpiecznie za stodołą jednego z rolników.

O zdarzeniu powiadomiono Państwową Komisję Badań Wypadków Lotniczych oraz łódzką prokuraturę. Pilot miał stosowne uprawnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koluszki.naszemiasto.pl Nasze Miasto